Wysłany: 8 Wrzesień 2011, 22:59 Weekend w Krakowie
Cześć!
Ponieważ wybieramy się razem z obecną na forum Betulką do Krakowa, postanowiłem napisać w tutejszym wątku. Być może uda się zorganizować małe forumowe spotkanie w nadchodzący weekend, jeśli znajdą się chętni
Do stolicy Małopolski przyjeżdżamy z Wrocławia w piątek 16 września. Mamy zaklepany nocleg w jednym z hosteli niedaleko centrum. W drogę powrotną wyjeżdżamy w niedzielę, 18 września.
Dokładnych planów na zwiedzanie nie mamy, ale jest kilka propozycji, które rozważamy:
- Podgórska Jesień Kulturalna 2011 16–18 września (http://krakow.zaprasza.ne...p?article_id=72 )
- Muzeum Narodowe w Krakowie - wystawa Skarby hiszpańskiej korony (http://www.zaprasza.eu/wy...p?event_id=6606 )
- Muzeum Lotnictwa Polskiego (http://www.muzeumlotnictwa.pl ),
- Kopiec Kościuszki,
- Kopiec Krakusa (kolejny popularny punkt widokowy),
- Ogród Botaniczny,
- Park Jordana.
- itd.
Jeśli dopisze pogoda, planujemy skorzystanie z wypożyczalni rowerów miejskich BikeOne, w celu połączenia przyjemności zwiedzania z rekreacją.
Być może ktoś będzie skłonny podzielić się sugestiami, co warto zrobić i zwiedzić w Krakowie. Wszelkie uwagi mile widziane. No i oczywiście, pozostajemy otwarci i chętni na krakowskie spotkania!
obcykajcie sobie ulice szeroka, synagogi (remuh, tempel; najladniej w srodku sie prezentuje tempel, ale bierzcie poprawke na to, ze nie wpuszcza was w sobote). rowniez ratusz kazimierski przy wolnicy. znajduje sie w nim muzeum etnograficzne. kiedys mieli tam calkiem czadowa wystawe o ornamecie w sztuce muzulmanskiej.
150-200 m od wolnicy warte zobaczenia kosciol na skalce oraz kosciol sw. katarzyny. mozna tez pojsc dalej i przejsc sie wzdluz rzeki bulwarem wolynskim.
na placu nowym zjecie legendarna zapiekanke, ktora mozecie popic drogim (11zl?) piwem w alchemii. przy odrobinie szczescia mozna tam spotkac swietlickiego, badz tego buca czeslawa mozila. a dla bardziej studencko-pankowych klimatow na kazimierzu polecilbym kawiarnie naukowa.
stare miasto.
jesli chcecie ladny widok to za 5zl mozna wejsc na wieze ratuszowa i sobie popatrzec. co do kopcow to bylem na kosciuszki i ogolnie spoko, ale nie wiem czy warto sie tak daleko tluc, zeby zobaczyc z daleka kawalek centrum. no ale gusta gustami. warto sie przejsc po plantach. w ten sposob idac caly czas przed siebie zobaczycie ul. sienna, teatr slowackiego, collegium maius, plac matejki i w koncu sam wawel (a na nim obmacywany przez kazdego odwiedzajacego grob sp. prezydenta).
na brackiej dwie kawiarnie turnaua - prowincja i nowa prowincja. bardzo mila atmosfera i obsluga, obawiam sie, ze placa im premie za gadanie z klientami na koncu brackiej kosciol franciszkanow z witrazami wyspianskiego.
przy grodzkiej stoi kosciol sw. piotra i pawla z figurami apostolow. obok niego mozna tanio kupic ksiazke w tanim skladzie ksiazki. 30 metrow dalej biegnie rownolegle do grodzkiej bardzo ladna ulica kanonicza.
w tamtych okolicach warto miec oczy szeroko otwarte. po ulicy czesto szlaja sie taki stary siwobrody zul 'szlatcha' ubrany w zielone spodnie i zielony plaszcz. jest wlascicielem jednej z kamienic. nie zeby mial cos sensownego do powiedzenia, ale mozna zagadac.
podgorze.
a podgorze jak podgorze. poza rynkiem z charakterystycznym spasionym kosciolem ogolnie nedza. tam z ciekawszych rzeczy plac bohaterow getta. przy placu apteka pod orlem, a w zielonej kamienicy konspirowal zydowski zwiazek walki zbrojnej. jak sie dobrze poszuka to przy lwowskiej znajdziecie pozostalosci murow getta. najciekawsza rzecza na podgorzu jest muzeum w fabryce schindlera. najlepsze w miescie, ekspozycja jakoscia porownywalna z muzeum pw. jest cos o zydach, jest o okupacji krakowa. bardzo, bardzo warto odwiedzic.
z dalszych okolic cetrum, jak ktos lubi ogladac duze budynki wznoszone w miedzywojniu to przy al. dietla na wysokosci mostu kolejowego stoi bank pko bp. budynek projektu szyszko-bohusza. mial on w miescie kilka ciekawych realizacji. warto tez zobaczyc wzniesione w tym samym okresie bardzo wypasione muzeum narodowe, akademie rolnicza i agh przy al. mickiewicza.
dobra wystarczy, bo sie zaraz zesram od tego pisania. jest jeszcze nowa huta, ale w jeden weekend z najlepszymi checiami pewnie i tak byscie nie zobaczyli nawet polowy z tego, co wymienilem. normalnie zajeloby to z tydzien, a zwiedzanie w pospiechu to zadna przyjemnosc. zatem piateczka i milego zwiedzania.
Dzięki serdeczne za turystyczne porady! Zasugerowałeś kilka wartościowych propozycji i weźmiemy je pod uwagę! Chciałoby się jak najczęściej trafiać na takich przewodników
A może miałbyś czas i ochotę na spotkanie w Krakowie przy okazji naszego przyjazdu? Innych też zachęcam i zapraszam!
nie mieszkam w krakowie, ale jest moze 0,5% szans, ze w ten weekend bede przejazdem. to jak cos sie odezwe, ale nie nastawialbym sie.
ps. jesli planujecie zwiedzic kazimierz to polecam zobaczyc sobie przed/po wyjezdzie liste schindlera i zwrocic uwage na tlo niektorych scen. ulice, budynki etc. na filmie jakos specjalnie tego nie widac, ale znajac prawdziwa 'topografie' okolicy powinniscie latwo zauwazyc jak w niektorych scenach np. jezdza sobie bezsensu w kolko po szerokiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach