Forum.nieśmiałość.net

[ona88]

Hej strach przed nową pracą, a szczególnie pierwszą pracą jest czymś normalnym. Spróbuj podejść do biura jeszcze raz, wejść tam, przywitać się i powiedzieć, że chciałbyś zapytać o szczegóły pracy. Wtedy zobaczysz, czy sami coś powiedzą. Jak nie, to sam możesz zapytać, jaki to rodzaj umowy - o pracę czy zlecenia, jaki etat, jaka stawka godzinowa lub miesięczna i przede wszystkim jakie stanowisko. Możesz też zapytać, czy możesz zostawić CV. Pierwsza praca nie musi być super, sama zaczynałam od ulotek za 3 zł Ważne, by w ogóle zacząć pracować. Rzadko jest tak, że człowiek przychodzi do pracy i już wie co robić. Przeważnie, nawet po studiach, ma się jakieś podstawy (np. jak napisać jakieś pismo urzędowe), a wszystkiego uczy się człowiek w pracy i czytając po pracy o tym, czym się zajmuje. Także trzymam kciuki za Ciebie. Stres jest normalny w takiej sytuacji, więc nie skupiał się na nim, tylko na zadaniu Powodzenia

[Caroline]

To może po prostu zadzwonisz do biura zamiast tam iść, może to będzie dla Ciebie łatwiejsze? Napisz sobie na kartce to, o co chcesz zapytać, poćwicz mówienie i już.
Początki zawsze są trudne, ale chyba nie chcesz tak przez całe życie bać się?

[Grzechu9971]

dzięki za słowa otuchy spróbuje pójść jeszcze raz choć nie wiem czy dam rade. Co prawda niby wiem co mam mówić ale gdy tam idę to wyszstko zapominam To miłe że we mnie wierzysz gdzie nawet sam w siebie nie wierzę

Ps. mógł by ktoś do mnie napisać priv kto pracuję fizycznie?

[ona88]

To, że w siebie nie wierzysz, to nie Twoja sprawka, lecz pewnie wspólna praca złych nauczycieli, może rodziców, rodzeństwa, czy innych dorosłych, którzy nie chwalili za sukcesy, a za porażki ganili. Możesz nad tym popracować. Mnie niedawno ktoś uświadomił, że każdy z nas jest wiele wart, musi tylko spojrzeć na siebie inaczej, a także pamiętać o swoich prawach - do popełniania błędów i do szacunku. Polecam poczytać coś o asertywności Marii Król-Fijewskiej

[Diffident]

Cześć
Opiszę Ci moja historię : przez przebyta depresję i nerwicę pierwsza poważna pracę[umowa o pracę,bo nie chcę liczyć umowy zlecenie itd] dostałem w wieku 25 lat[z tego co widzę masz 19 także wszystko przed Toba]. Pomyślisz sobie czego taki "stary kon" miałby się bac? Przed podjeciem pracy mialem niemal identyczne objawy do Twoich. Mysli typu nie poradze sobie, beda sie ze mnie smiali , nie ogarne nowego miejsca , jak dojade do pracy itd(w moim przypadku było to wynikiem nerwicy i depresji).
I wiesz co? W tamtym roku dokładnie pare dni po sylwestrze przelamalem sie,bo chcialem cos zmienic i zadzwonilem do osoby rekrutujacej do jednego z wiekszych zakaldow produkcyjnych w Polsce i pracuje w nim do dnia dzisiejszego.
Strach/lek minal po pierwszych dwoch tygodniach .
Twoje obawy sa w pelni uzasadnione, bo masz dopiero 19 lat ale z doswiadczenia moge Ci napisac zebys sie nie bal tylko aplikowal na dane stanowisko(nikt Cie nie zje).
I tak latwo mi sie to mowi/pisze,bo przerabialem,to w swoim zyciu

PS> sorki za bledy stylistyczne typu "a" i "ę" ale nawala mi klawiatura w lapku

[Rotwil]

Według mnie z pracą nie jest dziś tak łatwo. Mnóstwo osób szuka pracy, bo nie mają co robić w covidowych czasach i dodatkowo chcą zarobić. Ja co prawda też nie szukam pracy i zwykle sama się pojawia, ale stres związany z nową pracą jest zawsze duży.
Polecam przeczytać ten artykuł https://cvwork.pl/zmiana-pracy-bez-stresu-jak-to-zrobic/ w którym opisane jest jak zmienić pracę bez stresu i jak jej szukać.

[Marti]

To kiedyś było łatwo?

[Incognito]

Obecnie większość firm przyjmuje CV drogą mailową, co jest dużym ułatwieniem dla nieśmiałych jednostek. Jasne, potem trzeba odbyć rozmowę kwalifikacyjną, ale wtedy już wiesz, że w mniejszym lub większym stopniu wpadłeś im w oko, więc pewność siebie wzrasta. No i prawda jest taka, że najgorsze jest znalezienie pierwszej pracy, potem idzie z górki.

[Martyna77]

Przytulam i życzę dużo siły

[Lenka]

Niestety nawet ten bez fobii boi się iść do pracy, szczególnie pierwszy raz, ale musisz, po prostu musisz inaczej umrzesz z głodu

[tajemniczy]

[Bocianapięty]

Praca z dala od... najlepiej na froncie, tylko za stary. Jakbym się tam podszkolił w strategii. Przez lata obmyśla, różne strategie... Czasami je wcielam. Coś tam robię...